W weekend byliśmy na wycieczce w Barcelonie. Podróżowaliśmy bardzo komfortowo szybka koleją . Po mieście przemieszczaliśmy się także metrem. Oczywiście punktem obowiązkowym I pierwszym na liście do zwiedzania, dla miłośników piłki nożnej jest stadion Camp Nou. Niestety aktualnie w remoncie, co nie przeszkodziło nam zwiedzić ich sklep I dokonać fascynujących zakupów.
Najbardziej znany punkt w Barcelonie to oczywiście Sagrada Familia, którą z zewnątrz podziwialiśmy w dzień i wieczorem pięknie podświetloną. Kilka kroków od katedry zachwyciła nas architektura byłego szpitala Sant Pau.
Zaczynając od placu katalońskiego przeszliśmy głównym deptakiem Barcelony La Rambla, na całej długości wypełnionym kawiarenkami, straganami, ulicznymi artystami, w stronę portu I kolumny Krzysztofa Kolumna.
Z daleka podziwialiśmy wzgórze Montjuic. Żałujemy że czasu nam nie wystarczyło, aby tam wejść.
Cześć grupy spędziła trochę czasu na pięknej, szerokiej, piaszczystej plaży Barceloneta. A niektórzy podziwiali zabytki w dzielnicy gotyckiej. Piękna, monumentalną fasedę katedry św. Eulalii, dziedziniec otoczony pięknymi krużgankami i wiele innych budowli.
Wszyscy są bardzo zadowoleni z naszej wycieczki, ale jeden dzień na zwiedzenie Barcelony to zdecydowanie za mało. Czujemy więc lekki niedosyt.
