Pierwszy tydzień w Hiszpanii stał pod znakiem aklimatyzacji, tak do klimatu, jak i środowiska, a zwłaszcza mentalności mieszkańców tego pięknego kraju. Sobotę i niedzielę spędziliśmy w Barcelonie zwiedzając najciekawsze miejsca miasta Na wieczór zjechaliśmy do Saragossy, rozlokowanie, podział i wstępne informacje odnośnie poniedziałku i spanie. Poniedziałek i wtorek stały pod znakiem meetingu i poznania miejsc praktyk. Następne dni to już wdrażanie się w nowych miejscach pracy oraz popołudniowe zwiedzanie miasta, choć oczywiście głownie zwiedzanie będzie w weekend, wraz z przewodnikiem.